Po przemyśleniu – dzisiaj mogę o tym napisać.
Pamiętacie jak ponad 3 lata temu pisałem na moim Facebooku, że nadchodzi odnowa, że Świat się zmieni, że ludzie się zmienią – będą innymi wartościami się kierowali.
Tym razem wizja była realna i odczułem ją na sobie.
Doświadczyłem osobiście cierpienia ludzi, których w obecnym czasie mocno atakuje panujący wirus – proszę, nie nakładajcie jemu korony – nie zasługuje na to !
Połowa stycznia.
Przez parę dni źle się czuję. Ogarnia mnie apatia i wielkim wysiłkiem są dla mnie rehabilitacje (które lubię). Jestem po nich wykończony i tylko łóżko przynosi mi ulgę.
Piję kawę i nagle nie mogę oddychać, nie mogę złapać oddechu. Jak ryba łapię powietrze a ono do moich płuc nie dociera. Myślę – na balkon szybko. Tam po pewnym czasie moje płuca wypełniają się świeżym powietrzem. Ulga, wspaniała ulga. To samo przydarzyło mi się następnego dnia. Jednak wyjście na balkon nie pomogło. Dusiłem się. Szybka decyzja i „bieg” wózkiem do lekarza – całe szczęście, że lekarz po drugiej stronie ulicy. Poza kolejką mnie przyjął. Zbadał dokładnie, przede wszystkim płuca. Okazało się, że są zdrowe i czyściutkie, jednak dał mi zlecenia na dodatkowe badania. Wyniki badań dobre 🙂 Duszenie się już nie powtórzyło. Przez te dni i parę następnych … oczyszczanie białą szałwią i specjalna modlitwa – prośba 💪🏼 ✌🏼
Jeśli potrzebujesz mojej pomocy lub chcesz skorzystać z oczyszczenia daj mi znak.
Zadzwoń – 511 521 411 – osobiście telefon odbieram.
Pozdrawiam Was
Wróżbita David
