Witajcie kochane Aniołki!

Długo mnie tu z Wami i dla Was nie było. Jednak już na samym wstępie bardzo ciepło mnie przyjęliście po moim powrocie. Czekaliście na mnie i tęskniliście. Bardzo Wam dziękuję. Półtorej roku temu doznałem udaru. Przez długi czas byłem nieprzytomny. Byłem zawieszony między dwoma Wielkimi Światami. Widziałem Anioły oraz rzeczy, o których jeszcze nie mogę mówić. Wyjawię te tajemnice gdy przyjdzie odpowiednia pora. 

Wszyscy, łącznie z lekarzami mówili, że odejdę z tego świata, że umrę. Sytuacja była krytyczna. Jednak dałem radę. Po obudzeniu się miałem problemy z pamięcią i mówieniem. Teraz pamiętam wszystko doskonale i mówię. Jestem nadal sparaliżowany prawostronnie, ale pomału  zaczynam chodzić. Jeszcze bardzo długa droga przede mną, ale wiem, że będę całkowicie samodzielnie chodził. 

Przeszedłem trudną drogę w swoim życiu, ogromną przemianę oraz głębokie doświadczenie duchowe. Byłem po tamtej stronie. Wróciłem tu do Was, aby jeszcze głębiej, jeszcze lepiej pomagać w rozwiązywaniu problemów. Mój Dar jasnowidzenia, postrzegania i czytania w kartach bardzo się pogłębił. Widzę jeszcze więcej i jeszcze dokładniej. Cud jaki dał mi Pan Bóg – szansa na drugie życie tu na ziemi, sprawił, że mam większe podłączenie z energiami. 

Moi kochani pamiętajcie, że gdy cierpicie przechodzicie wewnętrzną zmianę na poziomie Duszy a także Ciała. 

Łącze się wraz z moimi Aniołami ze wszystkimi cierpiącymi, niepełnosprawnymi, inwalidami, chorymi. Łączę się także z prawdziwymi rodzinami wspierających tych chorych. Łącze się z każdą ich łzą, smutkiem, bólem oraz nadzieją i uśmiechem. Łączę się, ponieważ sam tego wszystkiego doświadczyłem i nadal doświadczam. 

Chcę wesprzeć potężną energią miłości i zdrowia. Miłość i głęboka prawdziwa wiara działa , sam jestem tego przykładem. 

Nie poddawajcie się, ja się nie poddałem. Walczcie o każdy swój dzień, godzinę. Walczcie z bólem, niemocą , smutkiem. Przychodzę do Was ponownie, jako osoba niepełnosprawna. Jeżdżę na wózku inwalidzkim . Cieszę się z tego bardzo, ponieważ lekarze nie byli pewni czy chociaż trochę odzyskam sprawność. Będę chodził, ale jeszcze przede mną dużo pracy. Przychodzę jako inwalida . Taki sam Wróżbita David – Piotr Natoniewski, a jednak inny. Przychodzę po Cudzie ocalenia jaki otrzymałem. Chcę tą Moc przekazać wszystkim Wam, abyście doznali spełnienia. 

Zapraszam do rozmów ze mną tel.  511 521 411

Ślę całusy 

Wróżbita David – Piotr Natoniewski 

5 Replies to “Witajcie kochane Aniołki!”

  1. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę!
    Pozdrawiam 🙂

  2. Kazimiera says:

    https://www.facebook.com/kazimiera.kausz.1#
    Dawidku,życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia. <3 i zdrowego jedzenia. <3
    Wysyłam Ci karteczkę świąteczną i mam nadzieję że się otworzy,bo nigdy tak nie wysyłałam. 🙂
    Pozdrawiam ciepło. 🙂
    Kazimiera. 🙂

  3. Panie Davidzie bardzo się cieszę, że mogłam z Panem rozmawiać.
    Posiada Pan niesamowitą MOC i DAR.
    Wszystko co Pan mówi się sprawdza 🙂
    Dziękuję bardzo za to, że mogłam spotkać Pana na swojej drodze życia.
    Pozdrawiam serdecznie 🙂

  4. Witam cie Dawidzie bardzo serdecznie. Bardzo się martwiłam i modliłam abyś wrócił do zdrowia. Bardzo dużo ci zawdzięczam. Spełniała się twoja przepowiednia na którą czekałam. Do usłyszenia:)

  5. Cuda są wspaniałymi darami z góry Niech cuda, anioły otaczają Cię każdego dnia napelniajac wspaniałą energią uzdrawiania. Pozdrawiam i dziękuję za rozmowę 10 lat temu, urodziłam córkę zdrową tak jak powiedziałeś

Dodaj komentarz